Aktualności

Co to był za Maj … podsumowanie startów forreściaków :)
Maj już za nami więc pora podsumować starty zawodników KS Limanowa Forrest … a było ich trochę :)

    Na początku Maja wsłuchawszy się w prośbę naszego szanownego Prezesa : ) którą przedstawił na kwietniowym Walnym Zebraniu Członków KS Limanowa Forrest, wystawiliśmy mocną reprezentację na IV Bieg Ziemi Limanowskiej ( 1.05.2015 r. ). Wystartowało 14 zawodników reprezentujących barwy naszego klubu. Sam bieg wprawdzie o charakterze lokalnym , ale zgromadził sporą liczbę zawodników i to w nie których przypadkach mających w swoich sportowych CV medale Mistrzostw Polski, więc tegoroczny poziom sportowy był odpowiedni, zresztą świadczą o tym nowe rekordy trasy … Łącznie wystartowało ponad 100 osób. Trasa wprawdzie była krótka – licząca około 4 kilometrów, ale wymagająca bo wiodąca asfaltową drogą, od samego początku, aż do niemal samego końca pod mniej lub bardziej stromą górkę ( Start przy Karczmie „ Matras „ , Meta Stadion KS Stara Wieś ). Najlepiej z naszego grona spisał się Krzysztof Trojanowski , który z czasem : 13 minut 26 sekund uplasował się na 6 miejscu wśród Panów ( 5 miejsce w swojej kategorii wiekowej ) tuż za nim wpadł na metę nasz Wiceprezes Dariusz Bielak z czasem : 13 minut 37 sekund ( 7 miejsce w open , 6 w kategorii wiekowej ). Wśród Pań najlepszą zawodniczką z naszego grona była „ nowa '' w naszym klubie Ania Bukowiec ( 24 minuty 33 sekundy , 4 miejsce w kategorii wiekowej K 6 ). Na podium w swojej kategorii wiekowej M 8- trzecie miejsce - udało się załapać mającemu za sobą niesamowity sezon zimowy – Edwardowi '' juniorowi „ Mucha. Godnym odnotowania jest fakt , że najstarszy zawodnik naszego klubu – Edward Mucha ukończył ten bieg w pięknym stylu.

 

  II Bieg Leśny Pszczelim Szlakiem ( 11.05.2015 r ) rozgrywany w Zagłębiu Pszczelarskim jakim jest miejscowość Kamianna , był już dużo bardziej wymagającym sprawdzianem biegowej formy. Zeszłoroczna debiut tego biegu spodobał się więc czemu nie sprawdzić się jeszcze raz ? :). Typowy górski bieg na krótkim dystansie ze startem i metą przy stoku narciaskim stacji Kamianna Ski. Tak można podsumować w jednym zdanie tą trasę ,a w rozwinięciu dla zainteresowanym można powiedzieć że trasa wiodła leśnymi ścieżkami , drogami , czy miejscami wprawdzie krótkimi odcinkami asfaltem. Suma przewyższeń na około 10 kilometrowej trasie, to ponad 1000 m.n.p.m , co może wiele powiedzieć o profilu trasy. Swoje dwie ciegiełki dołożyła pogoda bo przez cały czas , lało jak z cebra i była jak na tą porę roku dość zimno, duże ilości opadów zamieniły trasę w błotną śliską przygodę , miejscami bagnistą , gdzie można było zostawić np. buty :) a na pewno czystym nie dało się dotrzeć do mety. Tym razem najlepszym z naszego grona był Artur Baran ( 41 minut 32 sekundy – 8 miejsce w open , a 2 w swojej kategorii wiekowej – M 1 ,który jak się okazało tydzień później rozkręcał się dopiero :). Wysoką formę , które nie uciekła po zimie potwierdzili : Edward „ junior „ Mucha i Piotr Faron, którzy zajęli kolejno 1 i 2 drugie miejsce w kategorii wiekowej M 5. Generalnie można powiedzieć, że ludzie lubią takie wyrypy:) skoro pomimo niezbyt sprzyjającej aury wystartowało ponad 200 osób.

 

   Tydzień później zawitaliśmy do Ośrodka Wypoczynkowego „ Pod Kamiennikiem „ w miejscowości Poręba koło Myślenic, który był areną II Półmaratonu Mustanga , uczciwie trzeba przyznać godnego konkurenta jeśli chodzi o poziom organizacyjny oraz skalę trudności trasy naszego Półmaratonu Forresta – który w tym roku odbędzie się 26 września. Pogoda była jaskawsza niż w zeszłym roku ( upały ) i było całkiem przyjemnie, w sam raz pod piknik ;). Organizatorzy Dobczycki Klub Biegacza i znakomita utramaratonka Ewa Mayer też ;) bo wystartowaliśmy w odwrotnym kierunku niż w zeszłym roku :) co sprawiło teoretycznie zdaniem niektórych , że trasa była łastwiejsza hmm co moim zdaniem jest dość dyskusyjną teorią. Mniej więcej do 12 kilometra trasa była usiana rozmaitego rodzaju od zwykłej drogi aż do koryta potoka - podbiegami z niewielkimi przerywnikami na złapanie oddechu. Między 12 a 17 kilometrem mieliśmy licznie , krótkie podbiegi i zbiegi a od 17 kilometra było już tylko - miejscami ostro - w dół. Już to kiedyś mówiłem , ale jeszcze raz powtórzę – to naprawdę rasowy Półmaraton Górski :) pokazujący nowe , nieznany rejon dla biegaczy górskich jakim jest urokliwy masyw górski Kamiennika ( 827 m.n.p.m- 785 m.n.p.m ). Znakomicie tutaj spisał Artur Baran , który był trzeci !! z czasem : 1:43:10 , uznać musiał tylko wyższość wschodzącej gwiazdy biegów górskich – Bartosza Gorczycy i Gawrońskiego Tomasza. „ To Jego czas „ można powiedzieć o Artku , który w tym roku jest jak dotąd obok Edwarda „ juniora „ Muchy ( wygrana w swojej kategorii wiekowej M 60 na tym samym Półmaratonie ) i Piotra Farona  w życiowej medalowej formie.

 

   Na końcu należy oddać hołd i szacunek naszym zawodnikom – czyli : Oleksemu Jarosławowi, Michalikowi Pawłowi, Śmieszkowi Krzysztofowi, Sułkowskiej Joannie, Kamili Pałce , którzy zmagali się z 100 kilometrową trasą XII Ekstramalnego Pieszego Maratonu KIERAT 2015 w dniach 22-24 maja 2015 r. Kultowy bieg , który tak naprawdę zapoczątkował wszystkie biegi jakie są rozgrywane na Limanowszczyznie. W tym roku na starcie w Limanowskim Parku Miejskim stanęło 647 osób z całej Polski. Ukończyło 374 osoby w tym 33 kobiety. Wszyscy nasi zawodnicy, szczęśliwie dotarli do mety za co należą się im ogromne brava, bo wprawdzie trasa nie wiodła majestatycznymi Gorcami jak w zeszłym roku, ale była piekielnie ciężka z powodu pogody – mniej lub bardziej intensywnych opadów deszczu, gęstej mgły i przenikliwego zimna. W tym wszystkim trzeba było jeszcze nawigować, bo tak dla przypomnienia nadmienię , że jest to bieg na orientację :). Najlepiej poszło co nie jest niespodzianką :) naszemu etatowemu ultrasowi – Jarkowi Oleksemu , który z czasem : 16 godzin 30 minut , ulokował się na 21 miejscu. Nasza dziewczyny : Joanna Sułkowska i Kamila Pałka zajęły kolejno 12 13 miejsce wśród pań. Wszystkie trudy i jak tak naprawdę wyglądał Kierat oczami zawodnika w nim startujacego opisała w swoim blogu Kamila: http://camilla14a.blogspot.com/2015/05/xii-miedzynarodowy-ekstremalny-maraton.html  . Jeśli ktoś chce się zapoznać z trasą to zapraszam na stronę : http://maratonkierat.pl/ 

   To był naprawdę udany miesiąc dla KS LIMANOWA FORREST , a jaki będzie Czerwiec ? Już w ten wekend na legendarnym „ RZEŹNIKU „ rozpoczną go : Jarosław Oleksy i Katarzyna Szewczyk , coś czuję że będą kolejne powody do radości :).

 

2015-06-04 18:04:40 admin, wyświetleń 2947